Tydzień minął od V już Rodzinnego Turnieju Siatkówki. Ideą imprezy jest integracja międzypokoleniowa, próba pokazania, że nastolatek może dobrze bawić się ze swoim rodzicem, dziadkiem, wujkiem. Więc już piąty rok z rzędu bawimy się razem, grając w siatkówkę.
Jako, że nasza sala nie ma imponujących rozmiarów gramy w mini siatkówkę. Dwuosobowe zespoły złożone z ucznia i członka jego rodziny grają na zmniejszonych boiskach. W poprzednią sobotę do zmagań stanęło 5 zespołów skupiających naszych gimnazjalistów i ich krewnych. Po dwóch godzinach zmagań znaliśmy już najlepszą siatkarską rodzinę. Nie było niespodzianki, trzeci raz z rzędu złote medale zawisły na szyjach rodziny Jobskich, Bartka z kl. III a i jego taty. Srebrne medale zabrali ze sobą Czarek Chwastek, również z III a ze swoim dziadkiem; od lat najstarszym zawodnikiem turnieju. III miejsce na podium przypadło dziewczętom z zespołu DREAM ITALIAN TEAM. Najmłodszym zawodnikiem turnieju został uczeń kl. IV a Andrzej Wojciechowski. Po zmaganiach sportowych, zmęczeni ale nie wyczerpani zawodnicy usiedli do wspólnej pizzy.
Za rok kolejna edycja, a jeszcze tej wiosny przed nami zmagania rodzinne dla naszych najmłodszych uczniów, ale o tym w późniejszym czasie...
Impreza została dofinansowana ze środków Rady Rodziców.
Fotorelacja w galerii.